Życie układa się jak puzzle... Jeszcze nie znam efektu końcowego, bo ktoś zabrał obrazek z pudełka. Jest pewne wyobrażenie, ale nie wiem czy do tej układanki mam wszystkie elementy...
15.03.2009
Sporo się dzieje, ale zupełnie nie mam weny tego opisywać. W paru słowach - jako tako się pozbierałam.
Życie układa się jak puzzle... Jeszcze nie znam efektu końcowego, bo ktoś zabrał obrazek z pudełka. Jest pewne wyobrażenie, ale nie wiem czy do tej układanki mam wszystkie elementy...
Życie układa się jak puzzle... Jeszcze nie znam efektu końcowego, bo ktoś zabrał obrazek z pudełka. Jest pewne wyobrażenie, ale nie wiem czy do tej układanki mam wszystkie elementy...
AUTOR:
Olga | Mama trójki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz :)