12.07.2013

Zepsułam

Z dniem wczorajszym przyszło do nas ochłodzenie. Na niebie chmury, przelotne deszcze i chłodny wiaterek są w sumie ciekawą odmianą. Nawet mnie to nie zniechęca do weekendowego wyjazdu nad jezioro i będę mocno przekonywała Prawie Męża. Zresztą taka pogoda jest idealna do dłubania przy samochodzie, a właśnie takie plany mieli z moim tatą. Oczywiście nasza podopieczna kotowata jedzie z nami, bo nie ma z kim zostać. Jej to pasuje, a nas przeraża droga powrotna, bo ostatnio dała nam w kość.




Mam trochę owoców i drożdże, to chyba je wykorzystam i upiekę drożdżowe z kruszonką. Jednak drożdżowiec z owocami najbardziej smakuje mi w letnie dni i póki co nic nie jest w stanie go przebić. Póki co piję kawę z cynamonem i mobilizuję się do ćwiczeń. Jestem wściekła na siebie, bo w dalszym ciągu nie mam części badawczej pracy, zero mobilizacji, a przecież nie wiem kiedy moje "wolne" się skończy i co później? Muszę ją napisać do końca lipca, takie postanowienie.

Pora na małą przekąskę - jagody ze śmietaną i makaronem.





Wczoraj kombinowałam i przekombinowałam. Nie wiem jakim cudem, ale usunęłam wszystkie obserwacje i z tego co widzę, to u nikogo nie wyświetlam się w "googlowych członkach" (jak to brzmi). Nie potrafię tego naprawić, bo nadal u siebie Was obserwuję, ale Wy tego nie widzicie w swoich sieciach. 


8 komentarzy:

  1. też właśnie piję kawę , a placek drożdżowy uwielbiam :) najbardziej ze śliwkami i rabarbarem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakich ćwiczeń i jaki temat pracy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam silnej motywacji do ćwiczeń, więc musiałam znaleźć coś szybkiego. ;) http://www.youtube.com/watch?list=PLvgMBJjRYf2c8hbAAqjhvg6j_pthI4nMz&v=2pzg6DiknLY&feature=player_detailpage

      Temat, to "działania motywacyjne pracodawcy a jakość".

      Usuń
  3. Wczoraj obserwatorzy ogólnie coś się psuli, może to w tym wina leży.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zatem miłego weekendowego odpoczywania :)
    Ja chyba też dzisiaj coś upiekę, bo w końcu jest okazja! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. No u mnie niestety też pogoda się zepsuła... A całe szczęście, że ja raczej korzystam z blogrolla ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz :)