31.01.2014
Towarzysz
Przyszła zima i nie odpuszcza. Temperatury poniżej zera w połączeniu z silnym wiatrem dają w kość. Jednego dnia opady śniegu, kolejnego marznący deszcz i tak na zmianę. W efekcie oblodzone chodniki wrogo wyglądają spod śniegu. Jeden zły ruch... i leżymy.
AUTOR:
Olga | Mama trójki
Fajnuykocurrr :)
OdpowiedzUsuń