Na początku lutego znaleźliśmy mieszkanie. Nikt nas nie uprzedził, właściciel się nie rozmyślił i od 1go marca się wprowadziliśmy. Choć tak naprawdę dopiero w sobotę przywieźliśmy łóżko i spędziliśmy pierwszą noc. Pierwsze dwa tygodnie to ciągłe sprzątanie, zakupy i urządzanie. Jest cudownie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz :)