Po pełnych dwóch miesiącach mogę napisać - pożegnaliśmy się butelką. Mleko z butelki odstawiliśmy dokładnie 7 listopada, ale wolałam poczekać i upewnić się, że na pewno nie będzie powrotu. Wiecie jak jest - ząbkowanie, choroby, marudzenie... Wszystko to przeszliśmy i butelka pozostała w szafce nie tknięta.
Wraz z odejściem butli, pożegnałam na dobre wstawanie w godzinach "nocnych" (około 5-6 rano) i przygotowywanie mleczka. O dziwo poszło bez protestów. Jedna noc, kiedy zamiast mleka podałam wodę, i z głowy. Teraz Syn zjada kolację w okolicach 19.00 i wytrzymuje do 8-9 rano. Czyż to nie piękne?
Poza tym, że nie muszę już robić mleka na śpiąco, to nie muszę też myć butelki. Przyznaję, nie znosiłam tego. Ciągle powtarzana ta sama czynność... do znudzenia od kilku miesięcy. Jest mi z tym bardzo dobrze, mogę wręcz powiedzieć, że sprawiło mi to dużą radość.
Synek ani razu nie dopominał się o butelkę. W sumie to nawet o mleko samo w sobie się nie dopomina. Mleczny posiłek zjada w postaci kaszki na pierwsze śniadanie. Jeszcze jesteśmy na mm i tak chyba zostanie do 2 r.ż. Później zobaczymy co będzie.
A jak to było u Was? Jesteście za szybkim odstawieniem butelki czy może nie zwracacie na to uwagi? Ja w sumie specjalnie się nad tym nie zastanawiałam, nie chciałam tylko by pił z butli zbyt długo. W praktyce wyszło 16 miesięcy i jak tak obserwuję, to chyba dość szybko nam się udało. Trochę przez przypadek, bo zamierzeniem było wyeliminowanie jedzenia na ranem.
Źródło: internet
Gratulacje moja corka ma 25miesiecy i 1raz w nocy pije mleko z butli, nie musisz mi mowic jak dziala to na zeby. Jednak spodziewamy sie drugiego dziecka w czerwcu odpieluchowalismy ja, ostatnio miala problemy ze spaniem sama, wiec jak narazie nie potrafie jej wziasc mleka +smoczka na raz. Moze akurat uda nam sie mleko odlozyc do czerwca a z smoczkiem poczekamy,nie wszystko naraz.
OdpowiedzUsuńAle wam wielkie gratulacje.Ja dzis sprobuje z woda:D moze akurat
Zapraszam do nas http://laurusiowy-zawrot-glowy.blogspot.de/
My smoczek odstawiliśmy jak Syn skończył dokładnie 7 miesięcy. :) Mieliśmy dość wstawania po kilkanaście razy w nocy, tylko po to żeby podać smoczka, bo nie mógł go znaleźć. Ze smoczkiem też poszło super, rano schowaliśmy i wieczorem nie było problemu. :)
UsuńTrzymam kciuki za Was!
A co do zębów i działania na nie smoczka, nie wnikam w to aż tak bardzo. Myślę, że tu też pytanie czy dziecko z tą butelką zasypia.
U mnie córka po przebudzeniu musi wypić mleko z butli, czyli 5-6, potem przysypia lub nie, a następnie je śniadanie między 7-8. Syn miał podobnie, ale w okolicach 2 lat sam się odzwyczaił.
OdpowiedzUsuńGratuluję! Ja też nie znoszę tego ciągłego mycia butelek..... jak mnie to wkurza! U nas póki co to istne szaleństwo, albo chce pić mleko, albo tylko kaszka, albo olewa wszystko co mleczne i pije wodę.
OdpowiedzUsuńU nas jest cyc więc o mycie butelek na szczęście martwić się nie muszę, a nawet tych po soku nie cierpię myć :D Więc mam nadzieję, że jeszcze ten cyc będzie wiódł prym, do kiedy, to się okaże :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Twojego synka, szybko rzeczywiście udało Wam się odstawić mleczko z butli... :) No i zazdroszczę tych nocy! :)
Gratuluję dużego kroku na przód: ))my nadal mleko z butelki, syn ma trzy lata,no cóż,,...
OdpowiedzUsuńWiadomo, że dla zebów, zgryzu i mowy lepiej jak najszybciej odstawić butlę i smoczek. :) Nam się to tez dość szybko udało.
OdpowiedzUsuńI też równało się to z przespanymi nocami, głównie u Emila, bo Tymek jeszcze chwilę pił mleko z kubka 360 :)
Gratuluję :)
My się karmiłyśmy piersią do 9 miesiąca, później przeszłyśmy na butlę i odstawiłyśmy ją całkowicie w 17 miesiącu, ale służyła już tylko do picia na noc, bo w nocy i w dzień nie piła z butli.
OdpowiedzUsuńGratulacje! U nas Gabryś sam odrzucił w kąt butelkę kiedy miał 11 miesięcy. Mleko modyfikowane tez. Od 14 miesiąca zaczęliśmy mu dawać mleko z kartonu. Nic się nie działo więc zostało pite z kubeczka do Dziś :)
OdpowiedzUsuńMy pożegnaliśmy butelkę jak członka rodziny, który wyjechał na długie wakacje :)
OdpowiedzUsuń