9.10.2016

Mowa dwulatka - słowniczek

Pamiętam tego Maluszka, który tylko gaworzył i wydawał bliżej nieokreślone dźwięki... My jako rodzice oczywiście uczyliśmy się tego "słownictwa" i potrafiliśmy odpowiadać na potrzeby Potomka. Teraz nasz Maluszek skończył już dwa latka i Jego "słowniczek" nieco się wzbogacił. Dzięki temu dużo łatwiej nam się dogadać, nie wspominając o dziadkach, babciach, ciociach, wujkach itd. Już nie musimy wszystkiego tłumaczyć. Choć wielu tych słów nadal nie ma, to jednak wciąż ich przybywa, są odmieniane, więc na razie się nie martwimy. Na każdego przyjdzie czas.


Jako dwulatek miał opanowane słówka:

mama
tata
baba (babcia)
dziadzia (dziadek)
ciocia
Bedo (jeden z wujków, pozostali nadal są "anonimowi")
pojechał/pojechała
przyjechał/przyjechała
Tabo (imię psa, ale też tak nazywa każdego innego psa)
miau (kicia, ale też każdy inny kot)
gugu (jogurt)
gogo (ogórek)
po (pomidor lub keczup)
ki (kiwi)
kwa kwa (kaczka)
am (jeść)
ciucia (ciuchcia)
papa (podwórko/chce iść na spacer)
myj (myć się)
Peppa
koło


Obecnie Nasz Synek ma ponad dwa latka i trzy miesiące. Zaczął bardzie świadomie odmieniać słówka. Teraz słyszymy nie tylko "mama/tata", ale też "mamo/tato", "mamuś/tatuś", "dla mamy/taty". Doszło również kilka nowych słówek:

Misia (tak nazywa jeden z naszych samochodów)
kołuj (kieruj/jedź)
koło (koło lub kręcić się w kółko)
buła (bułka)
koko (kurka)
pić (chcę pić)
ja pije/mama pije/baba pije itd.
mamo pij/ tato pij itd.
moje piciu
ci (światło)
śpi
sisi lub si (siusiu) 
myja myja (myć się)
ciuchcia
ciasia (ciastka)
fe (coś jest złe, niedobre)
mniam mniam (coś jest dobre)
Koko (jedna z ciuchci) 
Dżordż (George z Peppy, tak fajnie z akcentem wypowiada)
miś
tyty (telewizor)
tany (tańczyć)
mamo/tato dzie jeteś? (mamo gdzie jesteś?)
o! tu jeteś (tu jesteś)
puśś (puść)
jete (jeszcze)
stacy (starczy)


1 komentarz:

  1. Super :) Widać, jak bardzo rozwinęło się młodemu słownictwo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz :)