21.11.2020

COCO kosmetyki od Hello Body

COCO kosmetyki od Hello Body
Jakiś czas temu w ramach wyzwania u @mduszynska dotarła do mnie paczuszka od HELLO BODY. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to opakowania. Może zabrzmi to dziwnie i w sumie nie wiem jak to opisać, ale są takie "miłe i delikatne" w dotyku. Zwykle nie przykładam wagi do opakowań, bo kosmetyk ma przede wszystkim działać, ale tutaj zwróciły one moją uwagę. 

Ponieważ nie lubię mieszać kosmetyków, bo wtedy ciężko mi ocenić ich działanie, zestaw od HELLO Body trochę czekał na swoją kolej. Cóż wchodziło w jego skład? 

COCO kosmetyki od Hello Body krem do twarzy scrub  peeling maseczka matująca pianka oczyszczająca


MATUJĄCA RÓŻOWA MASECZKA COCO WOW (50 ml)

Według producenta:
- Zawiera różową glinkę i kaolin, które wchłaniają zanieczyszczenia i nadmiar sebum
- Głęboko oczyszcza pory
- Zawiera ekstrakt z magnolii o właściwościach antybakteryjnych oraz pantenol o działaniu przeciwzapalnym, który zwalcza podrażnienia skóry
- Doskonale matuje i wygładza cerę

Produkt wegański – Nietestowany na zwierzętach
Bez alkoholu – Silikonów – Parabenów – Mikroplastików

Skład:
Aqua (Water), Kaolin, Glycerin, Bentonite, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, 1,2-Hexanediol, Parfum (Fragrance), Silybum Marianum Ethyl Ester, Cetearyl Glucoside, Panthenol, Caprylyl Glycol, Levulinic Acid, Xanthan Gum, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Magnolia Officinalis Bark Extract, Allantoin, Sodium Levulinate, Sorbitan Isostearate, Sodium Hydroxide, Tocopherol, CI 77491 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides).
* składnik organiczny


Po pierwsze maseczka ma bardzo przyjemny kawowy zapach, a że jestem miłośniczką kawy, to chyba nie muszę więcej tłumaczyć. Po drugie maska ma fajną konsystencję, taką delikatną i kremową, ładnie się rozprowadza na skórze. Niestety z racji, iż jest to produkt matujący, nie sprawdził się on w przypadku mojej cery mieszanej. Cera faktycznie była gładka, jednak efekt matujący spowodował, że skóra próbowała "nadrobić" i zaczęła się mocniej przetłuszczać. Myślę, że osoby stosujące produkty matujące będą zadowolone. Ja chyba poszukam drugiego właściciela dla tego słoiczka, bo szkoda by się zmarnował.

KREM DO TWARZY NA DZIEŃ COCO DAY (50 ml)

Według producenta:
- Krem na dzień, który zapewnia skórze miękkość, wygładzenie i doskonałe nawilżenie
- Wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, chroniącą przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi
- Zawiera mieszankę naturalnych olejów: kokosowego i migdałowego
- Zawiera ekstrakt z torfowca o właściwościach antybakteryjnych, zapobiegający powstawaniu niedoskonałości
- Smakowity zapach kokosa wprawia w doskonały nastrój od samego rana

Formuła w 99,3% pochodzenia naturalnego
Produkt wegański – Nietestowany na zwierzętach
Bez PEG – Silikonów – Parabenów – Mikroplastików

Skład:
Aqua (Water), Decyl Cocoate, Glycerin, Coco-Caprylate, Distarch Phosphate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Levulinic Acid, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Cetyl Palmitate, Sodium Levulinate, Parfum (Fragrance), Panthenol, Tocopherol, Sodium Hydroxide, Glyceryl Caprylate, Sclerotium Gum, Xanthan Gum, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Peat Moss Extract.
* składnik organiczny


Zapach kremu Coco Day [KLIK] jest obłędny i mnie faktycznie nastraja na dobry dzień. Dodatkowo konsystencja jest taka lekka i delikatna, krem bardzo dobrze się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy i nie roluje przy nakładaniu podkładu. Skóra jest dobrze nawilżona i wygładzona, nie ma "suchych punktów", które potrafią się uwidocznić po nałożeniu podkładu. Nie pojawiły się też żadne niedoskonałości, a mam skórę, która przy kiepskim kosmetyku szybko się zapycha i reaguje "niespodziankami".

OCZYSZCZAJĄCA PIANKA DO TWARZY COCO FRESH (100 ml)

Według producenta:
- Oczyszczająca pianka, która delikatnie usuwa zanieczyszczenia, nadmiar sebum i pozostałości makijażu
- Zawiera łagodne składniki oczyszczające naturalnego pochodzenia, takie jak glukozyd kokosowy i glutaminian kokoilowy sodu
- Zawiera glicerynę i mocznik, które pomagają w utrzymaniu prawidłowego nawilżenia skóry
- Pachnie jak świeży kokos. Nie będziesz mogła się oprzeć!

Formuła w 95% pochodzenia naturalnego
Produkt wegański – Nietestowany na zwierzętach
Bez PEG – Silikonów – Parabenów – Mikroplastików

Skład:
Aqua, Sodium Cocoamphoacetate, Coco-Glucoside, Glycerin, Lauryl Glucoside, Parfum (natural), Sodium Chloride, Sodium Cocoyl Glutamate, Sodium Lauryl Glucose Carboxylate, Lactic Acid, Hydroxypropyl Oxidized Starch PG-Trimonium Chloride, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Starch Hydroxypropyltrimonium Chloride, Levulinic Acid, Panthenol, Allantoin, Sodium Levulinate, Isopropyl Alcohol, Sodium Lactate, Urea, Moor (Peat) Extract, Sodium Carbonate, Cocoyl Proline, Rosa Canina Extract*, P-Anisic Acid.
* składnik organiczny


Pierwszy plus to oczywiście zapach. Drugi plus to konsystencja, pianka jest lekka jak chmurka. Trzeci plus - działa! Tak, naprawdę produkt oczyszcza cerę z makijażu bez użycia jakiś dodatkowych kosmetyków. Zmywa nawet tusz do rzęs, nie mówię tu o tuszu woododpornym, bo takowych nie używam. Czwarty plus, to nawilżenie. Jeśli ktoś lubi mieć poczucie takiego dogłębnego oczyszczenia, to może mieć mieszane uczucia po zastosowaniu, bowiem na skórze pozostaje taki jakby film. Co prawda po wytarciu twarzy to wrażenie mija, no ale. Po zastosowaniu pianki skóra twarzy jest taka delikatna i odżywiona. Nie ma uczucia wysuszenia i ściągnięcia. Jestem pod wrażeniem, bo przyznaję szczerze trochę nie wierzyłam w takie działanie.

SCRUB DO TWARZY COCO PURE (100 ml)

Według producenta:
- Kremowy, oczyszczający peeling do twarzy, który nie wysusza skóry i odnawia jej komórki
- Zawiera zmielone ziarna kawy o właściwościach naturalnie złuszczających, mielone łupiny orzecha włoskiego oraz oczyszczający ekstrakt z torfu
- Zawiera olej awokado i olej migdałowy, które wygładzają i głęboko nawilżają skórę

Formuła w 99% pochodzenia naturalnego
Produkt wegański – Nietestowany na zwierzętach
Bez PEG – Silikonów – Parabenów – Mikroplastików

Skład:
Aqua, Glycerin, Kaolin, Coffea Robusta Seed Powder, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Juglans Regia Shell Powder, Polyglyceryl-3 Dicitrate/Stearate, Persea Gratissima Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Cocos Nucifera Oil, Hydrogenated Castor Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Xanthan Gum, Parfum (natural), Tocopheryl Acetate, Levulinic Acid, Rosa Canina Seed Oil*, Lactic Acid, Sodium Levulinate, Moor (Peat) Extract, Sodium Carbonate, Cocoyl Proline, Glycine Soja Oil, Coco Glucoside, Panthenol, Tocopherol.
* składnik organiczny


Ten peeling [KLIK] to zdecydowanie numer jeden z produktów Hello Body, które miałam okazję testować. Uwielbiam go za ten intensywny kawowy zapach, wręcz mogłabym go używać codziennie. Ale poza zapachem jestem też zachwycona jego działaniem. Jest to mój faworyt wśród peelingów. Lubię mocne peelingi, a ten właśnie taki jest. Drobinki są dość duże i jest ich dużo. Po zastosowaniu, cera jest porządnie oczyszczona ale nie podrażniona. Myślę, że temu produktowi zostanę wierna, bo ciężko znaleźć naprawdę dobry peeling do twarzy.


Mieliście styczność z kosmetykami marki Hello Body?
Jeśli tak, to jakie są Wasze wrażenia?

29.10.2020

Poranna kawa nie zawsze zdrowa

Poranna kawa nie zawsze zdrowa
Kawa, to główne źródło kofeiny i jedna z najpopularniejszych używek na świecie. Ten aromatyczny, czarny napój, podawany na zimno lub gorąco, sporządzany jest z palonych i zmielonych owoców kawowca. Kiedyś kawę piłam bardzo sporadycznie, w moim rodzinnym domu przygotowywano ją w takim dzbanku przelewowym lub używano kawy rozpuszczalnej, obie opcje były paskudne i nie rozumiałam jak można to pić. Dopiero kiedy poznałam smak kawy z ekspresu ciśnieniowego pokochałam ją. Obecnie wypijam dwie lub trzy kawy dziennie, oczywiście tylko z mlekiem.

Poranna kawa

Przez ostatnie miesiące, zaraz po przebudzeniu, swoje kroki kierowałam do kuchni, by włączyć ekspres do kawy. Jeszcze zaspana podgrzewałam mleko i otwierałam pojemnik z aromatycznym proszkiem. Kubek ciepłej kawy z mlekiem, to był idealny początek dnia. Szczególnie po nocy z pobudkami na karmienie, ewentualnie mogły być jeszcze inne ”zaburzenia senne” typu choroba dzieci. Później brałam się za dzieci, ich ubieranie i przygotowanie śniadania, by ostatecznie sama coś zjeść. Kawa powodowała, że nie czułam się głodna i miałam od rana energię do ogarniania dzieci, domu i siebie. Nie widziałam w tym nic złego, przecież ostatecznie to śniadanie i tak jadłam. 

Kawa zdrowa czy nie?

Nic bardziej mylnego. Otóż okazuje się, że ten cudowny napój jakim jest kawa poza swoimi zaletami może tez działać niekorzystnie na nasze zdrowie. Ostatnie badania dowodzą, iż picie kawy na pusty żołądek (szczególnie po nieprzespanej nocy) może zaburzać działanie insuliny i gospodarkę glukozą. Stan tego typu jest niebezpieczny dla osób chorujących na cukrzyce, a utrzymujący się przez dłuższy czas może prowadzić do jej rozwoju u osób z grupy ryzyka. Może się także przyczynić do rozwoju chorób układu krążenia.

Kawa a metabolizm

Brytyjscy naukowcy z Uniwersytetu w Bath* przeprowadzili eksperyment w którym uczestników podzielono na trzy grupy. W pierwszej grupie uczestnicy przespali ciągiem całą noc, a po przebudzeniu wypili napój o kaloryczności śniadania. Druga grupa była budzona co godzinę na 5 minut, a rano wypiła taki sam kaloryczny napój. Uczestnicy trzeciej grupy również byli budzeni w nocy, ale rano na 30 minut przed spożyciem kalorycznego napoju wypili czarną, mocną kawę. 

Wyniki badań pokazały, że jedna przerywana noc nie wpłynęła mocno na gospodarkę glukozą i działanie insuliny. Zmienia to spojrzenie na wcześniejsze badania, które sugerowały, że zarwanie jednej lub kilku nocy może mieć szkodliwe skutki dla naszego metabolizmu. Jednak wyniki u trzeciej grupy uczestników dały niepokojący wynik. Mocna, czarna kawa wypita przed śniadaniem spowodowała wzrost stężenia cukru we krwi aż o 50%.


kawa zdrowiej pić po śniadaniu insulinooporność cukrzyca metabolizm a kawa nie na czczo

Kawa tak, ale nie na czczo

Jak widać kawa nie zawsze ma działanie prozdrowotne, a wypicie jej na czczo po nieprzespanej nocy wręcz nam szkodzi, bowiem kontrola poziomu cukru zostaje upośledzona. Badacze zwracają również uwagę, ze choć kawę uważa się za zdrową, to niektóre badania sugerują, że może też zwiększać insulinooporność

Dlatego jeśli ulubiony czarny napój nadal ma przynosić nam korzyści, to wystarczy zmienić nawyki. Po prostu dzień zaczynajmy od pożywnego śniadania, a nie filiżanki kawy. Ja już wróciłam na dobre tory i najpierw zjadam śniadanie, albo choćby staram się przegryźć coś niewielkiego, a dopiero później sięgam po filiżankę ukochanej kawy. W drugiej ciąży zmagałam się z cukrzycą ciążową, a ta jak wiadomo może być "wstępem" do cukrzycy, która ujawni się za kilka lat. Bardzo się tego boję, dlatego te badania były dla mnie niczym zimny prysznic. 


A jak to jest u Was? 
Zjadacie najpierw śniadanie czy może jednak kawa wygrywa?


* więcej informacji:
https://www.bath.ac.uk/announcements/drink-coffee-after-breakfast-not-before-for-better-metabolic-control/

27.10.2020

Ciało kobiety - ciąża, poród, połóg

Ciało kobiety - ciąża, poród, połóg
Kobiecość do siła. Siła to piękno, a piękno niejedno ma imię. Bycie mamą to nie koniec bycia kobietą. Bycie mamą to nie koniec bycia piękną. 

Ciąża. Poród. Połóg. Wyzwanie.

Ciąża

Radość oczekiwania przeplata się z lękiem o tą małą istotę noszoną pod sercem. Uśmiech przeplatany grymasem bólu spojenia łonowego i rozciąganej skóry. Urocze kopniaki i ból przy każdej zmianie pozycji na łóżku. Nocne pobudki by przełożyć się na drugi bok, bezsenność. Ciążowe zachcianki i cukrzyca ciążowa. 

Poród

Ta ekscytacja przed pojawieniem się maleństwa przeplatana lękiem o poród. Ta chęć by „już się zaczęło” i panika „to jeszcze nie ten moment”. Rozdzierający ból przy każdym skurczu i myśl „niech on już wyjdzie!”. Krzyk. Łzy. Śmiech. Radość.

Zmęczenie i endorfiny. Jeszcze chwilę temu brakowało sił by przeć, by teraz zupełnie zapomnieć o potrzebie odpoczynku. Ból krocza i brak sił w nogach, albo nacięcie i szwy. Krwawienie. Bolesne karmienia i poranione sutki. 

Połóg

Obolały brzuch i rozciągnięta skóra przeorana dziesiątkami czerwonych bruzd. Rozstępy. Przepuklina pępkowa. Rozejście kresy białej. Nadprogramowe kilogramy. Ślad po cesarskim cięciu. Nietrzymanie moczu i słabe mięśnie.

Znajome?
Czy to nie jest siła?

Ciało które dało życie

Patrzycie na swoje ciało, które nie wygląda jak dawniej. Wiele przeszło, wiele zniosło i wiele dało. Dało tą malutką istotę, którą pokochałyście CAŁĄ SOBĄ. Pokochajcie też CAŁĄ SIEBIE. Wasze ciała są silne, są piękne, są kobiece!


Planujesz macierzyństwo i boisz się tych zmian?
A może jesteś już mamą i próbujesz zaakceptować swoje "nowe" ciało?
Będę wdzięczna jeśli podzielisz się swoimi doświadczeniami w komentarzu poniżej.


ciało kobiety brzuch pciało kobiety brzuch po ciąży ciąża poród połóg kobiecość rozejście kresy białej przepuklina pępkowa rozstępy mama trójkio ciąży ciąża poród połóg kobiecość


26.10.2020

Pieczone udka z kurczaka z ziemniakami i dynią

Pieczone udka z kurczaka z ziemniakami i dynią
Dzień dobry Kochani!

Taka piękna jesień za oknem - ciepło, słonecznie i kolorowo. Idealnie! Planuję właśnie zabrać chłopców na dłuższy spacer, bo aż się prosi, żeby skorzystać z tej pogody. Przez chorobę Małego W. siedzieliśmy w domu cały tydzień i mamy szczerze dość. 

Mam też dla Was przepis na iście jesienny obiad.

Pieczony kurczak z ziemniakami i dynią

- 500-600 g udek z kurczaka (6 sztuk bez skóry i kości)
- 600 g obranych ziemniaków 
- 300 g obranej dyni (może być mrożona)
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki curry
- 2 łyżeczki suszonego rozmarynu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- skórka starta z 1/2 cytryny
- świeżo zmielony pieprz i sól

Mięso opłukać, osuszyć natrzeć solą i pieprzem, startym czosnkiem, skórką z cytryny, 1 łyżką curry, 1 łyżeczką rozmarynu i 1 łyżką oliwy. Odstawić (im dłużej tym lepiej). 

Ziemniaki i dynie obrać, pokroić na kawałki (ja używam dyni mrożonej wcześniej pokrojonej w kostkę i wyjmuje chwilę wcześniej by lekko się rozmroziła). Wymieszać z solą i pieprzem, 1 łyżką curry, 1 łyżeczką rozmarynu, 1 łyżką oliwy. 

Mięso ułożyć w naczyniu w odstępach, warzywa rozsypać wokół mięsa. Całość piec w 200 st. przez 60 minut. Ostatnie 10 minut przełączam piekarnik na termoobieg z górnym grillem, żeby danie ładniej się przyrumieniło. 

Smacznego!

#kulinarnieumamy


przepis na obiad pieczone udka z kurczaka z ziemniakami i dynią dynia



24.09.2020

Aksamitny królik - M. Williams

Aksamitny królik - M. Williams
Dziś mam dla Was wyjątkową pozycję, która spodoba się nie tylko dzieciom. Ta piękna historia poruszy również niejednego dorosłego, kto wie może nawet przywoła wspomnienia z dzieciństwa. Większość z Was na pewno miała jakąś ulubioną zabawkę, to właśnie opowieść o jednej z nich...
 

Aksamitny królik

„Aksamitny królik” autorstwa Margery Williams od wydawnictwa Prószyński i S-ka, to jedna z najważniejszych książek światowej literatury dla dzieci. To książka o sile i potrzebie miłości, o tym że dzięki niej stajemy się prawdziwi. Tytułowy Królik to szmaciana maskotka, która ma jedno pragnienie - być prawdziwym. Tymczasem czuje się zupełnie nieważny i pospolity.
 
Aksamitny królik Williams książka dla dzieci


Opowieść o miłości

„Aksamitny królik” to pięknie wydana i poruszająca książka o życiu, uczuciach, stracie, przyjaźni i miłości. Opowieść o tym jak zabawki stają się prawdziwe. Poza cudowną historią mamy też niesamowite ilustracje, których autorem jest William Nicholson.

„Kiedy jesteśmy mali, z zapartym tchem słuchamy tej bajki o przyjaźni Chłopca z Królikiem i czekamy na odpowiedź na frapujące pytanie: JAK ZABAWKI STAJĄ SIĘ PRAWDZIWE.

Kiedy jesteśmy zakochani, „Aksamitny Królik” staje się piękną historią o miłości aż po sypiące się ze starości trociny – bo „skoro jesteś Prawdziwy, to w oczach tego, kto cię kocha, nie możesz być brzydki. Brzydkim mogą cię nazwać tylko ci, którzy niczego nie pojmują, którzy nie rozumieją, jak to pięknie być Prawdziwym”.

To również głęboka refleksja o życiu… po życiu. Od magicznego wyobrażenia Wróżki z dziecięcego pokoju, która przenosi Królika do lepszego świata, po wiarę w przetrwanie dzięki pamięci tego, kto naprawdę cię kochał.

Setki razy cytowany w książkach i filmach, kilkakrotnie zekranizowany, wystawiany na deskach wielu teatrów – jest równie obecny w kulturze jak Mały Książę i Kubuś Puchatek.

Popularna współczesna autorka książek dla dzieci i młodzieży Jacqueline Wilson umieściła „Aksamitnego Królika” na swojej liście dziesięciu najważniejszych książek do głośnego czytania.

W filmie "W chmurach" zwolniony z pracy mężczyzna siedzi w pokoju dziecięcym i czyta "Aksamitnego królika".
– Znasz? – pyta granego przez George’a Clooneya Ryana Binghama.
– Tak, mocna rzecz – odpowiada Bingham”
(opis z ostatniej strony)


Jeśli macie w domu małych wrażliwców, to ta książeczka na pewno przypadnie im do gustu. My książkę mamy zarówno w formie papierowej jak i audiobooka.

Ilość stron: 44
Cena: około 15-20 zł Kupisz tutaj

#czwartkiZksiążką
 
Aksamitny królik Williams książka dla dzieci
 
Aksamitny królik Williams książka dla dzieci

Aksamitny królik Williams książka dla dzieci

Aksamitny królik Williams książka dla dzieci


22.09.2020

Książki obrazkowe

Książki obrazkowe

Książki dla dzieci, to nieodłączny element mojego macierzyństwa. Uwielbiam je kupować, a moi chłopcy uwielbiają je oglądać i słuchać. Bywają okresy, że książki idą trochę na bok, ale zawsze prędzej czy później następuje powrót.
 

Książki obrazkowe

Dziś chciałam Wam przedstawić kilka pozycji książek obrazkowych, które chłopcy mają w swojej biblioteczce. Jedne są mniej znane inne bardziej. Nie mamy ich dużo, ale są w ciągłym użytku. Myślę, że tego typu książeczki najlepiej sprawdzą się dla dzieci w wieku 2-5 lat. Książki bez tekstu rozwijają koncentrację i spostrzegawczość. Możemy je wykorzystać do opowiadania historii, początkowo przez rodzica, później przez samo dziecko. Fajnie sprawdzą się również do wyszukiwania przez dziecko szczegółów.

Nasze Miasteczko

Najnowszą pozycją jest "Nasze Miasteczko" (Peter Knorr & Doro Göbel) od wydawnictwa Babaryba, to wielkoformatowa książka z twardego kartonu pełna kolorowych ilustracji. Na każdej rozkładówce miasteczko tętni życiem. Naprawdę jest o czym opowiadać i to wielokrotnie, bo historie można mnożyć, a dzieci za każdym razem będą miały dużo frajdy.
 
Ilość stron: 14
Cena: około 25 zł Kupisz tutaj


wielkoformatowe książki obrazkowe Nasze Miasteczko Babaryba książki dla dzieci rozkładówki

wielkoformatowe książki obrazkowe Babaryba książki dla dzieci rozkładówki

wielkoformatowe książki obrazkowe Babaryba książki dla dzieci rozkładówki

wielkoformatowe książki obrazkowe Babaryba książki dla dzieci rozkładówki

wielkoformatowe książki obrazkowe Babaryba książki dla dzieci rozkładówki

wielkoformatowe książki obrazkowe Babaryba książki dla dzieci rozkładówki
 

AutoMoto

"AutoMoto" (Stefan Seidel) od wydawnictwa Babaryba, to wielkoformatowa książka z twardego kartonu pełna kolorowych ilustracji. Na rozkładówkach możemy podglądać zatłoczone ulice i tor Formuły 1, a także zobaczyć co się dzieje w warsztacie samochodowym lub kempingu. Mamy tu również pełną różnorodność pojazdów - bolidy, traktory, ciężarówki, karetki i radiowozy policyjne.

Ilość stron: 8
Cena: około 20 zł Kupisz tutaj
  
wielkoformatowe książki obrazkowe Automoto Babaryba książki dla dzieci rozkładówki

wielkoformatowe książki obrazkowe Babaryba książki dla dzieci rozkładówki
 
wielkoformatowe książki obrazkowe Babaryba książki dla dzieci rozkładówki
 
wielkoformatowe książki obrazkowe Babaryba książki dla dzieci rozkładówki
 
wielkoformatowe książki obrazkowe Babaryba książki dla dzieci rozkładówki
 

Na wakacjach

„Na wakacjach” (Hartmut Bieber), to książeczka obrazkowa od wydawnictwa Debit. Nie należy do zbyt popularnych, ja sama znalazłam ją całkiem przypadkiem szukając kiedyś ciekawych pozycji wśród rozkładówek. Na każdej stronie z boku są pokazane elementy i postacie do odszukania. Niektóre są prostsze, inne trudniejsze, a trzeba przyznać, że książeczki mają bardzo dużą ilość szczegółów. Książka jest wykonana z grubego kartonu formatu A4.  
 
Ilość stron: 12
Cena: 12 zł Kupisz tutaj

wielkoformatowe książki obrazkowe Na wakacjach Debit książki dla dzieci rozkładówki

wielkoformatowe książki obrazkowe Na wakacjach Debit książki dla dzieci rozkładówki

wielkoformatowe książki obrazkowe Na wakacjach Debit książki dla dzieci rozkładówki




 

W mieście

„W mieście” jest drugą książeczką od wydawnictwa Debit. Również tutaj na każdej rozkładówce z boku strony są pokazane elementy i postacie do odszukania. Dzieci odwiedzą tu wiele ciekawych miejsc. Miasto oferuje mnóstwo atrakcji dla mieszkańców i turystów: plac targowy, basen, park, wesołe miasteczko i dworzec kolejowy. Naprawdę jest co oglądać.

Ilość stron: 12
Cena: 12 zł Kupisz tutaj
 
wielkoformatowe książki obrazkowe  W mieście Debit książki dla dzieci rozkładówki
 
wielkoformatowe książki obrazkowe Debit książki dla dzieci rozkładówki
 
wielkoformatowe książki obrazkowe Debit książki dla dzieci rozkładówki
 
wielkoformatowe książki obrazkowe Debit książki dla dzieci rozkładówki
 
wielkoformatowe książki obrazkowe Debit książki dla dzieci rozkładówki
  
wielkoformatowe książki obrazkowe Debit książki dla dzieci rozkładówki
 
 
 
Wasze dzieci lubią książki obrazkowe? 
Macie jakieś ciekawe pozycje w swoich biblioteczkach?

#czwartkiZksiążką